Keeway Hurricane

dj wujek · Gość

no to tak jak jechalem v-max jakies 65 lecial wiecej prawie 80 keewayem hurricanem noi jechalem nagle zaczelo mi cos gwizdac w silniku na poczatku mi sie spodobalo bo noramalnie jak by sprazarka chodzila no i luzik przejechalem tak jescze 1 km i zaczelo mna szarpac ustalem ale juz go nie zapalilem cos jak by mi zblokowalo nie wiem czy na wariuatorze czy gdzie ale cos w srodku tak ze kopniaka nie moglem ruszyc szybko odkrecilem obudowe ale zem pare razy pokrecil i sie wmioare odblokowalo z trudem odpalilem mojego huragana jechalem jakies 3 km dalej mi cos gwizdalo jakby co tarlo jade jade to 55 jak mi zablokowalo w trakcie to juz go nie odpalilem teraz jak tam ruszam to czuje jak trze ale nie wiem czy to jakies lozysko wal czy cylinder jebna jak ktos wie co by to moglo byc prosze o kontakt gg9235397 oczywiscie skuter na hol hehe kumpel mnie swoim huraganem zciagna ale beka nawet nie ma gdzie linki zaczepic eheh ale mam wkurwa to to mlody huragan dopiero 7100 przebiegu piszcie jak wiecie co mu jest

igi41 · Gość

moim zdaniem zatarles cylinder... byc moze nie miales oleju w pailwie bo to 2suw... a moze sie tak zagrzal ze sie zatarl

dj wujek · Gość

nic z tego juz go ladnie sobie rozebralem i wiem lozyska na wale pierdolnely
teraz musze je kupic to nie problem ale gorsza sprawa z uszczelniaczami ale jakos bedzie do wiosny na sezon bedzie gotowy

Gość

huja zrobisz kup piaggio

Father Diodor · Gość

Niesamowite! Nie użyłeś ani jednego znaku interpunkcyjnego!!!

fistak

wiesz co ci kurwa pawiem sprwac kurwa cylinter bo ten chuj sie moze porysował jebaniec ale jak jest ok to zakładaj łozyska i zapierdalaj tu masz linka do zajebistego sklepu [link widoczny dla zalogowanych] i masz tu linka do zajebistego forum [link widoczny dla zalogowanych]